Hej!
Dzisiaj pokażę Wam przepis na bardzo dobry farsz do klusek. Kiedy rodzinka zajada się kluskami z mięsem, ja jem te z soczewicą. Jest to bardzo prosty i szybki zamiennik. Zachęcam do wypróbowania.
Soczewica czerwona ma w sobie bardzo dużą zawartość białka. Zawiera witaminy z grupy B, PP oraz C. Ma w sobie również wapń i fosfor, co pozytywnie wpływa na nasze kości. Zjadanie jej polecane jest cukrzykom, osobom chorującym na anemię, kobietom w ciąży, osobom na diecie odchudzającej. I oczywiście wegetarianom.
Dzisiaj pokażę Wam przepis na bardzo dobry farsz do klusek. Kiedy rodzinka zajada się kluskami z mięsem, ja jem te z soczewicą. Jest to bardzo prosty i szybki zamiennik. Zachęcam do wypróbowania.
Soczewica czerwona ma w sobie bardzo dużą zawartość białka. Zawiera witaminy z grupy B, PP oraz C. Ma w sobie również wapń i fosfor, co pozytywnie wpływa na nasze kości. Zjadanie jej polecane jest cukrzykom, osobom chorującym na anemię, kobietom w ciąży, osobom na diecie odchudzającej. I oczywiście wegetarianom.
Składniki:
Kluski:
- 1 kg ziemniaków
- jajko
- mąka ziemniaczana
- garść soczewicy czerwonej
- garść kaszy jaglanej
- mała cebula
- łyżka oliwy
- do smaku: sól, pieprz, czerwona papryka słodka i ostra
Przygotowanie:
- Ziemniaki gotuję i przeciskam przez praskę. Jak lekko przestygną- w misce dzielę je na 4 równe części. Jedną rozdzielam na pozostałe trzy. Mąkę ziemniaczaną wsypuję w dziurę, która powstała po wyciągnięciu jednej części. Wbijam jajko i wyrabiam ciasto, aż się nie klei do ręki.
- Kaszę jaglaną przepłukuję zimną wodą, następnie wrzątkiem (żeby pozbyć się smaku goryczki). Zalewam kaszę niecałą szklanką wody i gotuję tak długo, aż wszystko wchłonie.
- Soczewicę gotuję do miękkości.
- Cebulę obieram i kroję w kostkę. Podsmażam chwilę na oliwie.
- Kaszę jaglaną, soczewicę, cebulę mieszam blenderem. Doprawiam do smaku.
- Nadziewam - formuję kluski, spłaszczam i nakładam farsz. Później delikatnie je zaklejam, ruchem jak przy wyrabianiu.
- Gotowe kluski wrzucam do wrzącej wody. Gdy wypłyną na wierzch gotuję jeszcze chwilę i wyciągam (uprzednio wyciągam jedną i sprawdzam, czy ciasto jest ugotowane).
Smacznego!
Pozdrawiam.
Komentarze
Prześlij komentarz